Poród naturalny
Przygotowując się do porodu na pewno zastanawiacie się czy ma nam towarzyszyć mąż lub partner życiowy . W głowie mamy pełno pytań i obaw , powiedzmy sobie szczerze ogarnia nas strach przed całą sytuacją , przed bólem czekającego nas porodu i niewiedza co tak naprawdę nas czeka. Każda z nas inaczej przeżywa i reaguje na stres związany z oczekującym porodem. Zdarza się że wyczerpana kobieta każe się mężowi wynosić z sali porodowej , Panowie musicie zrozumieć ze cała sytuacja jest dla nas nie tylko fizycznie bolesna ale również ogólne zamieszanie i niewiedza wpływa na nas bardzo stresująco . Dla mnie poród był wzruszającym przeżyciem , rodziłam siłami natury i choć wcale nie było łatwo gdyż byłam dwa tygodnie po terminie a dzidziuś wcale nie spieszył się na świat to wspominam tamte chwile dość ciepło. Po porodzie postanowiłam sobie ,że nigdy więcej jednak czas leczy rany i teraz wiem że dla tego słodkiego uśmiechu ,dla tych pięknych oczu , dla mojego synka warto było cierpieć przez te kilka godzin. Dziewczyny nie słuchajcie innych każdy poród jest inny i nie zawsze musi mu towarzyszyć aż taki ból i stres. Mamy fantastycznych lekarzy i świetnie przystosowane szpitale. Poród jest dziś bezpieczniejszy niż kiedykolwiek przedtem , ale nadal nieprzewidywalny. Dla pocieszenia mogę powiedzieć że ból szybko mija a Nasze życie zmienia się całkowicie z chwilą pojawienia się na świecie małego słodkiego człowieka ;-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz